Na szmerze od samego początku. Trochę się wymądrzam i czepiam publikacji, ale to z parszywej natury i dobrych intencji. Jeśli masz jakieś pytania to śmiało pytaj - zawsze służę pomocą. Podobno na oko jestem trochę młodszy niż sugeruje awatar.

  • 224 Posts
  • 207 Comments
Joined 3Y ago
cake
Cake day: May 07, 2020

help-circle
rss

Skutecznie przekonuje do niego ludzi jako sposobu puszczania muzyki z jutuba (i soundclouda, peertuba itd) bez żadnych reklam :D







Biorąc pod uwagę jak napisany jest tekst źródłowy dla tego polskiego - nie mam takiego pełnego przekonania. Możliwe, że będą to ‘systemowe’ metody blokady, ale do póki nie będzie to wyraźnie potwierdzone - niekoniecznie.



To znaczy postanowili zbierać dane biometryczne do swojej bazy i pozwolą ich używać też do odblokowania…


Pewnie nie jest to odpowiedzialne, ale jestem zwolennikiem stylu dowolnego i przyzwyczajania kierowców, że ‘rowery są wszędzie’.


>Yu twierdzi w pozwie złożonym w piątek w sądzie stanowym Kalifornii, że jego szefowie zlekceważyli jego zastrzeżenia, gdy zauważył, że firma kradnie treści chronione prawem autorskim z innych platform, w tym Instagrama i Snapchata, a także fabrykuje użytkowników, aby wyolbrzymić swoje wskaźniki i pomóc Komunistycznej Partii Chin w rozpowszechnianiu propagandy wśród szerszej publiczności – podaje Bloomberg. [![](https://szmer.info/pictrs/image/81649a0e-2839-41bf-a1b9-8eb87ff3bdd2.png)](https://szmer.info/pictrs/image/81649a0e-2839-41bf-a1b9-8eb87ff3bdd2.png)



Skrajna prawica od dawna jest największym zagrożeniem dla mieszkańców USA, rok rocznie ciągnie za sobą najwięcej ofiar.



Jakiś czas temu w amerykańskim wojsku wybuchła panika, kiedy zrozumieli, że praktycznie wszystkie ich porty korzystają z chińskich zdalnie sterowanych i obładowanych wszelkimi możliwymi sensorami dźwigów… https://www.wsj.com/articles/pentagon-sees-giant-cargo-cranes-as-possible-chinese-spying-tools-887c4ade


Widzę, że znalazłaś sobie platformę, fajnie :)


cross-postowane z: https://beehaw.org/post/360669 Dostawca sprzętu Nitrokey oskarża Qualcomm i "odGooglowane" telefony o przesyłanie poufnych danych do producenta i Google > 'Dotknięte' zjawiskiem mają być smartfony Sony Xperia XA2 i prawdopodobnie Fairphone oraz wiele innych telefonów z Androidem, które wykorzystują popularne układy Qualcomm. Dane mają być wysyłane bez zgody użytkownika, niezaszyfrowane, i to nawet w przypadku korzystania z wolnej od Google dystrybucji Androida. Jest to możliwe, ponieważ chipset Qualcomm sam wysyła dane, omijając wszelkie potencjalne ustawienia i mechanizmy ochronne systemu operacyjnego Android. [Według komentarza na instancji beehaw](https://szmer.info/post/313508/comment/73269) osoba testująca swój telefon nie zauważyła takiego ruchu, ale znalazła wcześniejsze dyskusje na ten temat na forach Fairphone.




>złote oznaczenie kosztuje 1000$ miesięcznie >Britain First to nacjonalistyczna partia polityczna w Wielkiej Brytanii, która prowadzi kampanie przeciwko wielokulturowości i "islamizacji" Wielkiej Brytanii. Jej lider Paul Golding, który wcześniej był członkiem neonazistowskiej partii National First, przez lata był zamieszany w liczne kontrowersje, w tym prowokacyjne zachowanie w kilku meczetach. > >Britain First, Gold i zastępca lidera Jada Fransen zostali zawieszeni przez Twittera w 2017 roku za naruszenie jego zasad przeciwko mowie nienawiści. Od tego czasu wszystkie konta zostały przywrócone. Według wcześniejszych deklaracji, "zweryfikowane", płacące organizacje mają być promowane mocniej od normalnych kont.

W samych Stanach Zjednoczonych na przestrzeni lat Facebook został wielokrotnie pozwany o niewłaściwe przetwarzanie danych należących do użytkowników i oddawanie ich w ręce firm trzecich. Sama afera Cambridge Analytica spowodowała tak dużą falę roszczeń, że sprawy połączono w pozew zbiorowy przeciwko koncernowi Meta.

Ostatecznie do ugody doszło pod koniec 2022 roku, w ramach której Meta zgodziła się wypłacić 725 milionów dolarów (ok. 3 miliardy złotych) poszkodowanym osobom. Ale ile jest poszkodowanych? Jak twierdzą prawnicy powoda cytowani przez NPR, około 250 milionów ludzi.

Teraz wybrani użytkownicy Facebooka, którzy w Stanach Zjednoczonych korzystali z serwisu pomiędzy 24 maja 2007 roku a 22 grudnia 2022 roku, mogą wypełnić specjalny formularz, na podstawie którego rozpatrzy się ich wniosek o wypłatę odszkodowania. Czas na wypełnienie formularza mają do 25 sierpnia 2023 roku.

Ej, ja się zgłaszam, czuję się bardzo poszkodowany przez korzytanie z Facebooka w tym okresie.

https://www.facebookuserprivacysettlement.com/#submit-claim


>Policja przypomina w komunikacie, że zmiany w przepisach, które weszły w życie jeszcze z początkiem 2022 roku, wprowadziły m.in. wyższe kary za kierowanie pojazdami po alkoholu, przy czym za kierowanie na drodze publicznej w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny, np. rowerem, po użyciu alkoholu między 0,2 a 0,5 promila grozi mandat w wysokości 1000 złotych, a z kolei jeżeli kierujący jest w stanie nietrzeźwości powyżej 0,5 promila alkoholu, mandat wynosi wówczas 2500 złotych.


A, ok, to by miało sens.



Jak Rosjanie hackują Polaków w internecie?
>Zacznijmy od złej informacji: SNOWYAMBER, HALFRIG, QUARTERRIG — to 3 narzędzia stosowane aktualnie przez rosyjskie służby do tego, aby pozyskać informacje z komputerów polskich dyplomatów i pracowników różnych organizacji rządowych. Doświadczenie podpowiada nam, że celem rosyjskich rządowych hakerów mogą być także NGO-sy działające na terenie naszego kraju oraz firmy prywatne z kluczowych z perspektywy Rosjan sektorów. > >Ale jest też dobra informacja. Dwa zespoły Polaków obserwowały Rosjan stojących za tymi atakami od miesięcy, a dziś postanowiły “spalić” im zabawki. 😈

Przecież nie jest tu uwzględniona?



harc
creator
tomemesy@szmer.infoCOP28
link
fedilink
11M

Przyjęto jak przyjęto, to już zaraz będzie najbardziej optymistyczny scenariusz.


Limit globalnego ocieplenia na poziomie 1.5C [obrazek przedstawia reanimację przeprowadzaną na szkielecie]

W sumie nie są zupełnie w błędzie twierdząc, że to nas truje. Możne należało by spinować chemtrailsy w antylotniczą ekologię… 🤔

No i to chyba nie jest jakieś super popularne wśród radykalnych katoli? Oni mają swoje uniwersum spisków i magii, nie wiem na ile one się… krzyżują.



Rząd federalny niemiec uruchamia 600 spraw, każda z potencjalną karą do 50 milionów euro na bazie przepisów znanych powszechnie jako NetzDG. Zupełnie jakby zwalnianie całego działu zajmującego się zgodnością z międzynarodowym prawdastwem nie było genialną oszczędnością...


Trochę mało mam czasu, ale jeśli ktoś zidentyfikuje konfigurację, która powinna działać chętnie kupie sprzęt i potestuję (warszawa albo przy jakiejś okazji gdziśe indziej).

@truffles@szmer.info @miklo@soc.citizen4.eu @fleg@szmer.info


Komendant Szymczyk posadził gangstera z Zabrza. Przy stole na weselu swojej córki. [obraz: Man i Materna jako prezenterzy wiadomości]



Posunięcie bardzo w myśl tekstu TikTok jest częścią chińskiej kampanii wojny kognitywnej, chociaż równie dobrze może chodzić o znacznie bardziej prozaiczne kwestie. [żółte napisy] ALBO TAK CHCĄ, ŻEBYŚMY MYŚLELI! [/żółte napisy].

edit: Wprost podają jako powód kwestie niedostatecznego bezpieczeństwa danych. Wiec zasadniczo powód jest ten sam co oficjalnie dla Tiktoka.


cross-postowane z: https://beehaw.org/post/314495 > Posunięcie to jest następstwem podobnych ograniczeń nałożonych na TikTok w krajach demokratycznych w związku z obawami o chińskie powiązania popularnej aplikacji do dzielenia się wideo. Ale francuska decyzja objęła również inne platformy szeroko wykorzystywane przez urzędników państwowych, ustawodawców i samego prezydenta Emmanuela Macrona.

Ale wtedy są chociaż oznaczone jako sponsorowane. Tu już tego nawet nie będzie, jak rozumiem. Po prostu - płacisz na stałe, to twój głos słychać lepiej.


Tak właśnie sądzę, dla tego “imponująca”. Za stary jestem, żeby jarać się byle imbą xD


Ostoja wolności słowa jaką miał się stać Twitter pod rządami Muska podejmuje decyzje, których odmawiał Twitter przed jego przejęciem. >Twitter 2.0 nie tylko ochoczo liże buty rządu Indii w reakcji na wezwanie do zablokowania kont krytycznych dziennikarzy i polityków, ale nie przestrzega w tym nawet swoich własnych zasad [Podsumowuje evacide](https://hachyderm.io/@evacide/110096635480607116) Nowe blokady dotyczą separastycznego polityka z Punjabu, w którym od 18 marca panuje blokada dostępu do internetu i wiadomości SMS dotykająca 27 milionów ludzi. Zablokowani dziennikarze, często żyjący poza granicami Indii nie zostali skazani za swoje publikacje w żadnym prawomocnym procesie.

W polskim fediversie rozegrała się imponująca drama o brak prywatności na stronie o prywatności
Dyskusja na którą warto spojrzeć, żeby zobaczyć jak płytkie może być pojęcie prywatności u osób, które chcą na jej temat edukować. Miklo uprzejmie zapytał projekt, który miał się nią zajmować dlaczego używają Google Analitics. Odpowiedzi zaczęły się od niepoważny, skończyły na histerycznych i niemalże wygrażaniem sądami. W razie czego służę informacją, że teksty na pozbawionej prywatności stronie o prywatności są na adekwatnym poziomie.

Uważam, że to bardzo ważny tekst, dlatego przetłumaczyłem go w pełni zamiast streszczać. Jednocześnie histerycznie śmieszne są wybrzmiewające w nim przemilczenia. Przepraszam, jeśli wywód będzie niejasny, jestem chory i nie mam siły go oszlifować, z góry zaznaczę też, że nie znam bliżej innych publikacji profesor Farahany, odnoszę się tylko do tego tekstu. Widzę tu jednak coś istotnego, poza tym co zostało napisane.
Być może jest to autocenzura zgodna z modelem propagandy albo dostosowanie do potrzeb rynku korporacyjno-rządowego do którego nie chce stracić dostępu, “radykalnie” nazywając rzeczy wprost. W każdym razie nie wierzę, żeby Farahany nie znała którejkolwiek z poniższych informacji.

Praktycznie wszystkie zarzuty stawiane tu Chinom i Tiktokowi swobodnie można, i należy, wytoczyć też Stanom Zjednoczonym i ich sieciom społecznościowym. Wiemy, że facebook prowadził niespotykane w skali eksperymenty psychologiczne na emocjach swoich użytkowników bez ich jakiejkolwiek zgody. Wiemy, że potrafi zmieniać nasze zachowania, według swoich wytycznych, skandal Cambridge Analitica wskazuje możliwą skalę i precyzyjność manipulacji politycznej wspartej algorytmami. Wiemy, że Fejk był punktem zapalnym i służył do organizacji rewolucji (“Arabska Wiosna”), tak jak i ludobójstwa. Julian Assange już lata temu utrzymywał, że Departament Stanu (USA) bezpośrednio i proaktywnie współpracuje w kwestiach politycznych z Google i Facebookiem (obecną Meta). Można by argumentować, że to jednak bardziej klasyczna “wojna psychologiczna”, a nie atak na samą możliwość rozumienia, przyswajania czy przetwarzania informacji w ogóle. Czy “kraj wolności” posunął by się tak daleko, żeby “prać ludziom mózgi” dla celów politycznych?

Oczywiście, że tak. Punktem wyjścia jest oczywiście konglomerat propagandowy stworzony na potrzeby przemysłu i władzy, którego rozwój i efekty na przestrzeni dekad ciekawe opisuje w swoich dokumentach Adam Curtis, szczególnie ważne są tu Century of the Self, All watched upon oraz Hypernormalisation (radzę ściągać je z linkowanych torrentów, raczej niż oglądać uszkodzone obchodzeniem praw autorskich wersje z youtuba). “Public relations” jest absolutnie tym samym, co propaganda, zaprzężonym w celu stworzenia społeczeństwa konsumpcyjnego i utrzymania go w ryzach. Ale to klasyczne ujęcie może nie budzi jeszcze takiego niepokoju, chociaż jego masowość i skuteczność pokazują potencjał i skuteczność ukierunkowania potrzeb i nieświadomości na wybrane cele. Kolejnym krokiem byłyby więc rozpoczęte w latach 50tych badania nad programem “prania mózgów” - MK-Ultra zaangażowana była armia, wywiad i 80 innych instytucji. To już nie było ‘niewinne’ zatruwanie francuskich wiosek przy użyciu psychodelików. Badania przeprowadzono na ponad 7000 nieświadomych tego amerykańskich żołnierzy, jak i obywatelach Kanady, Danii oraz porwanych do tajnych więzień CIA w Europie i Azji Wschodniej. Wiele z tych osób poddawane było horrendalnym dawkom psychodelików i elektrowstrząsów. Wiemy, że niektórym, którym udało się przetrwać skutecznie wymazano w ten sposób jakąkolwiek pamięć z przed eksperymentów. Ofiarą tego projektu padł też jeden z jego inicjatorów, który rzekomo pod wpływem LSD miał wyskoczyć z hotelowego okna. Powtórna autopsja po ekshumacji udowodniła, że został zamordowany, co miało mieć związek z jego rosnącymi sprzeciwami etycznymi. Amerykańska broń ‘sensoryczna’, działająca na słuch jak LRAD (który nielegalnie zakupiła polska policja), wzrok jak regularnie powracające próby stworzenia bardziej skutecznej broni stroboskopowej czy mikrofalowa, podejrzenie bliska temu co opisywane jest jako ‘niewyobrażalna’ ‘kosmiczna’ broń, która miałaby odpowiadać za “syndrom hawański”, obecnie rozwijana też w kierunku umożliwiających zestrzeliwanie dronów też nie jest żadną tajemnicą. Pytanie co przy amerykańskim budżecie militarnym można było osiągnąć przez 70 lat od początku programu MK-Ultra, blisko 3000 lat sztuki wojny psychologicznej, przy szybkim rozwój nauk społecznych, psychologicznych i cybernetyki oraz teorii systemów złożonych po 2WŚ wraz z potęgą propagandową i technologiczną USA?
Argumentowałbym, że w równym stopniu przepis na przerażającą przyszłość otwartej, pełnej wojny kognitywnej USA z Chinami i Rosją, co porażającą realizację odnośnie jej realności w rzeczywistości w której już żyjemy. Myślę, że Stany w swojej propagandzie, technologii i ofercie technologicznej wykorzystywały od dawna te same techniki, które umiejętnie i co najmniej równie brutalnie zaprzęgają właśnie do swoich celów Chiny.

Inaczej mówiąc, to nie możliwość powstania takich narzędzi jest dla USA przerażająca, a fakt, że ktoś rzuca im wyzwanie na dotychczas dominowanym przez nich polu. Wzrost niepokojów społecznych korelujący z rosyjskimi kampaniami destabilizacyjnymi wykorzystującymi amerykańskie platformy oraz szybkim wzrostem młodego ruchu krytycznego wobec relacji pracy na Tiktoku i Redicie (kontrolowanych przez chińskie spółki, a więc i rząd) musi budzić nie lada niepokój jeśli podejmowane są tak publiczne i potencjalnie obnażające też ich własne narzędzia decyzje jak blokady popularnych aplikacji. Chiny nie kryją się z tym co robią, przywoływane chińskie “raporty” na temat wojny kognitywnej to nie wycieki tajnych dokumentów, a publikacje w oficjalnej gazecie chińskiej armii. Tak jak Chiny blokują zachodnie społecznościówki, aby uniknąć konkurencji w wykorzystywaniu ich jako narzędzia kontroli społecznej, tak wchodząc na teren amerykańskiego rynku, zmusiły teraz do podobnego kroku Stany Zjednoczone. Sądzę, że z tych samych przyczyn.
Wbrew temu co zdaje się sugerować tekst prof. Farahany - nie jest on ostrzeżeniem przed przyszłością, tylko skierowanym do jednej strony wezwaniem do broni w otwartej już wojnie.

Polecam uwadze książkę Dukaja - Czarne Oceany. Płyniemy przez nie żółtą łodzią podwodną, napędzaną chińskimi prekursorami.

edycja: dramatyczna ilość literówek
edycja 22:08: ostateczne poprawki dla czytelności wywodu


Wojska ścigają się w opracowywaniu broni, które pewnego dnia mogłyby bezpośrednio zaatakować lub wyłączyć ludzkie umysły. Ryzykujemy ignorując ten kontekst pisze prof. Nita Farahany. Uwaga od tłumacza. Cognitive warfare może tłumaczyć jako wojna poznawcza albo wojna kognitywna. To drugie może być mniej zrozumiałe, ale mam wrażenie, pozawala unikąć pewnych nieporozumień. [SJP PWN](https://sjp.pwn.pl/slowniki/kognitywny.html): kognitywny «mający związek z poznawaniem świata lub badaniem procesów poznawczych». Jeśli uważacie, że to złe tłumaczenie zapraszam do dyskusji w komentarzach. [Przetłumaczone chińskie raporty wojskowe](https://www.washingtontimes.com/news/2021/dec/29/pla-brain-control-warfare-work-revealed/) sugerują, że działania wojenne przesuwają się z niszczenia ciał do paraliżowania i kontrolowania umysłu przeciwnika. Doprowadziło to administrację Bidena do [wezwania chińskich właścicieli TikToka do sprzedaży swoich udziałów w aplikacji lub zablokowania aplikacji w stanach](https://www.cnn.com/2023/03/15/tech/tiktok-cfius/index.html), pierwszego aktu przedłużającej się gry w kotka i myszkę w szerszej strategii zwalczania wojny poznawczej - z ludzkim umysłem jako polem bitwy. O ile blokada dostępu do TikTok może trafić pierwszego, najgrubszego przeciwnika, nie mierzy się realnie z ogólnym przesunięciem w kierunku wojny poznawczej jako [szóstej domeny operacji wojskowych](https://hal.science/hal-03635898/document), obejmujących kampanie wpływu Chin na TikToku, masowe zbieranie danych osobowych i biometrycznych od obywateli amerykańskich i ich wyścig w celu opracowania broni, która mogłaby pewnego dnia bezpośrednio zaatakować lub wyłączyć ludzkie umysły. Ignorujemy ten szerszy kontekst na własne ryzyko. W listopadzie 2020 roku François du Cluzel, kierownik projektu w Nato Act Innovation Hub, [wydał raport zatytułowany Cognitive Warfare](https://www.innovationhub-act.org/sites/default/files/2021-01/20210122_CW%20Final.pdf), identyfikując domenę ludzką wobec państw ścigających się w celu uzbrojenia neuronauki. Rząd USA [umieścił na czarnej liście chińskie instytuty i firmy](https://www.cnbc.com/2021/12/16/us-blacklists-34-chinese-entities-over-human-rights-abuses-brain-control-weapons.html), które jego zdaniem pracują nad niebezpiecznymi "procesami biotechnologicznymi w celu wspierania chińskich wojskowych zastosowań końcowych", w tym "rzekomej broni kontrolującej mózg". Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (PLA) prowadzi znaczne inwestycje w operacje w domenie kognitywnej, w tym rozwój AI w inspirowanym mózgiem oprogramowaniu, osprzęcie i podejmowaniu decyzji. Nathan Beauchamp-Mustafaga, specjalista ds. Chin w Rand Corporation [wojskowy think tank USA], [nazywa to](https://jamestown.org/program/cognitive-domain-operations-the-plas-new-holistic-concept-for-influence-operations/) niemniej niż "ewolucją w działaniach wojennych, krokiem z domeny naturalnej i materialnej - lądowej, morskiej, powietrznej i elektromagnetycznej - do sfery ludzkiego umysłu". PLA, jak mówi, ma nadzieję "kształtować, a nawet kontrolować zdolności poznawcze wroga w zakresie myślenia i podejmowania decyzji". Od kampanii dezinformacyjnych po nowoczesną broń skierowaną na mózg, "wojna mózgowa" szybko staje się rzeczywistością. Platformy takie jak TikTok [stanowią przykład wpływu poznawczego](https://www.forbes.com/sites/emilsayegh/2022/11/09/tiktok-users-are-bleeding-data/?sh=f25b6c36a2fe), kształtując przekonania i preferencje swojej ogromnej bazy użytkowników, jednocześnie gromadząc dane i opracowując psychogenne profile swoich użytkowników. Algorytm TikTok ma moc kształtowania opinii publicznej i wykorzystywania danych o użytkownikach do kształtowania ich preferencji, uprzedzeń i przekonań. Doświadczyłam tego osobiście. Po moim przemówieniu na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, influencerzy TikTok wyrwali część przemówienia z kontekstu i nagłośnili je na platformie. Filmy te uzyskały miliony wyświetleń. Moje próby zwalczania dezinformacji na tej samej platformie otrzymały ułamek wyświetleń, podobnie jak próby podejmowane przez tych samych influencerów, których nagrania stały się viralami. Wydaje się, że łatwiej jest oczernić osobę, która rzuca światło na autorytarne praktyki, niż wzmocnić jej przesłanie o już mrożącym krew w żyłach nadużywaniu neurotechnologii przez reżim. Zagraniczne zbieranie danych biometrycznych o Amerykanach jest coraz częstsze, a użytkownicy nieświadomie dostarczają danych o rozpoznawaniu twarzy poprzez filtry i gry TikToka. Ale obecna koncentracja na TikToku nie powinna zaślepić nas na zbieranie wrażliwych danych biometrycznych przez Chiny za pomocą innych technologii, które wdrożyły w Stanach Zjednoczonych. Jednym z przykładów jest urządzenie Flowtime, neurotechnologiczny zestaw słuchawkowy używany przez wielu Amerykanów do medytacji, gier i innych celów, [wyprodukowany przez chińską firmę Hangzhou Enter Electronic Technology Co, Ltd](https://www.meetflowtime.com/policies/privacy-policy) ("Entertech"). Entertech sprzedał również dziesiątki tysięcy hełmów wyposażonych w czujniki EEG do Państwowej Korporacji Sieciowej - chińskiej państwowej korporacji energetycznej - aby mogła ona mierzyć zmęczenie swoich pracowników i inne aktywności fal mózgowych w czasie rzeczywistym podczas pracy. Entertech [zgromadził miliony surowych zapisów danych EEG](https://blog.singularitynet.io/singularitynet-partners-with-the-chinese-neurotechnology-firm-entertech-58d25f0a5ecc?gi=c9a710beaafa) od osób z całego świata, wraz z danymi osobowymi oraz informacjami o urządzeniach i aplikacjach używanych przez te osoby. Najbardziej niepokojącym aspektem wojny kognitywnej jest rozwój broni kontrolującej mózg. Naukowcy finansowani przez chińską Narodową Fundację Nauk Przyrodniczych [wezwali Chiny do inwestowania w wojskową naukę o mózgu](https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1008127517303188?via%3Dihub) (MBS), badającą szkodliwy wpływ różnych rodzajów broni na tkanki mózgowe oraz rozwój interferencji fal mózgowych i broni infradźwiękowej. Mózg, jak twierdzą, jest "'sztabem dowodzenia' ludzkiego ciała", a broń "[p]recyzyjnie atakująca 'sztab'" stanie się wkrótce "jedną z najskuteczniejszych strategii decydujących o zwycięstwie lub porażce na polu walki". Chociaż amerykańska społeczność wywiadowcza [odrzuciła ostatnio możliwość, że syndrom Hawański został wywołany przez obcego przeciwnika](https://www.washingtonpost.com/national-security/2023/03/01/havana-syndrome-intelligence-report-weapon/), amerykańskie wojsko [prowadzi testy energii pulsacyjnej na zwierzętach](https://www.military.com/daily-news/2023/03/11/us-military-has-been-testing-pulsed-energy-animals-trying-recreate-mysterious-havana-syndrome.html), próbując odtworzyć efekty syndromu Hawańskiego. Zaadresowanie problemu wojny kognitywnej wymaga wielopłaszczyznowego podejścia, które wykracza poza zakazanie aplikacji takich jak TikTok. Musimy szybko podjąć działania w celu zapewnienia jednostkom globalnych praw i norm, które zabezpieczą ich prawo do wolności poznawczej oraz zapewnią jednostkom prawo do prywatności psychicznej, wolności myśli i samostanowienia o naszych mózgach i doświadczeniach psychicznych. Musimy również zwiększyć świadomość społeczną na temat zagrożeń związanych z platformami cyfrowymi i urządzeniami neurotechnologicznymi poprzez udostępnienie społeczeństwu solidnych informacji na temat zagrożeń nich samych i bezpieczeństwa narodowego. Edukacja użytkowników na temat potencjalnych zagrożeń i promowanie umiejętności cyfrowych umożliwi jednostkom podejmowanie świadomych decyzji dotyczących ich obecności w sieci i urządzeń, z których korzystają. Walka o nasze umysły wymaga kompleksowej, długoterminowej strategii łączącej prawa, politykę, technologię, edukację i współpracę międzynarodową. Zachęcanie do otwartego dialogu i przejrzystości między rządami, sektorem prywatnym i obywatelami zwiększy zaufanie i ułatwi wspólne zrozumienie walki o nasze mózgi. Działając teraz, możemy zbudować solidną obronę przed ciągle ewoluującymi zagrożeniami dla naszej wolności poznawczej i integralności naszego narodu, zabezpieczając podstawy prawa do swobodnego myślenia dla przyszłych pokoleń. Nita Farahany jest autorką książki The Battle for Your Brain: Defending Your Right to Think Freely in the Age of Neurotechnology (St Martin's Press 2023) oraz profesorką prawa i filozofii na Duke University.

Myślę, że to jeszcze gorsze, to dosłownie “jeśli masz pieniądze, twój głos jest ważniejszy”. A rezygnacji będzie pewnie równie niewiele co w reakcji na ich wcześniejsze nieetyczne działania ale kropla drąży skałę.


>Od niedawna Meta Verified działa m.in. w USA, Australii i Nowej Zelandii. Cena to 14,99 dol. miesięcznie (przy zakupie na iOS/Android) lub 11,99 dol. miesięcznie (przy zakupie przez przeglądarkę, daje to znaczek wyłącznie na Facebooku). > >**Twórcy, którzy zdecydują się na Meta Verified, uzyskają np. "zwiększoną widoczność i zasięgi" **


szef dzwoni i pyta gdzie jesteś


wpierdolić się w pobocze

cross-postowane z: https://lemmy.ml/post/903108 > "W tej chwili* jeśli zapytasz chatbota Microsoftu w Bing, czy chatbot Google'a Bard został wyłączony, powie, że tak, podając jako dowód artykuł informacyjny, który omawia tweeta, w którym użytkownik zapytał Barda, kiedy zostanie wyłączony, a Bard powiedział, że już to zrobiono, przytaczając komentarz z Hacker News, w którym ktoś zażartował, że tak się stało, a ktoś inny użył ChatGPT do napisania fake newsa o tym wydarzeniu.

cross-postowane z: https://lemmy.blahaj.zone/post/16741 > [xkcd 2684]( https://xkcd.com/2684/)




To kolejne cięcia po listopadowych, w których zwolnionych zostało 11.000 osób, dodatkowo 5.000 pozycji ma pozostać nieobsadzonych. Zuck obwinia spowolnienie w przychodach, stopy procentowe w USA, oraz rosnącą regulacje działalności sektora. Oczywiście w żadnym wypadku nie ma to nic wspólnego z topieniem miliardów dolarów w nieudanym klonie Second Life...








Te zasady to żart, ale oparty na fakcie, że dokładnie tak się dzieje. Niedawno po jego działaniach usunięto parę kont w tym znanego antyfaszystowskiego researchera.


Tak, absolutnie jest ale za słabo to zaakcentowałem (“rzekome nowe zasady”).


Poparawiłem tekst, żeby nie było wątpliwości co do żartu z nowych zasad.





Jak informują na swoim koncie mastodona na powiązanym z projektem serwerze Kolektiva: >Wiedzieliśmy, że to tylko kwestia czasu, zanim spadniemy z platformy byłego męża Grimes jak nieudany satelita SpaceX. > >Czas polegania na korporacyjnych platformach mediów społecznościowych już dawno się skończył. > >Jaramy się wzrostem społeczności tutaj na mastodonie i zamierzamy udostępniać tu nasze anarchistyczne, antykapitalistyczne i antykolonialne filmy przez kolejne lata. Załączone zrzuty ekranu nie dają odpowiedzi co dokładnie "poświęcony wolności słowa" Twitter uznał za uzasadnienie trwałego bana. SubMedia oferują jednak własne wytłumaczenie, żartując że nowe zasady wyglądają następująco: ![](https://szmer.info/pictrs/image/de9ce180-638c-49c9-b8f2-2f407a7ca677.jpeg) Według których zasady Twittera łamie wszystko na co wskaże palcem jako "antifę /transseksualizm/lewactwo" Andy Ngo, skrajnie prawicowy pseudodziennikarz, budujący swoją karierę na zwalczaniu "antify".

Nie chcę, żebyś o tym wiedział. Ok, a panu Incognito powiesz? Oczywiście, że tak!




>Esther Crawford, szefowa działu płatności Twittera, została zwolniona. Firma zwolniła co najmniej 50 pracowników w rzezi mającej miejsce w sobotni wieczór, w tym Crawford, lojalistkę Elona Muska która jak dotąd przetrzymywała trudną transformację firmy, jak informuje Platformer. W listopadzie, po przejęciu Twittera przez Muska, Crawford opublikowała zdjęcia na których widać jak śpi w biurze starając się udowodnić swoje oddanie firmie. "Jako, że niektórzy tracą głowę wytłumaczę; robienie trudnych rzeczy wymaga poświęceń (czasu, energii, etc)", tłumaczyła w wątku na Twitterze, w odpowiedzi na wybuch oburzenia. Po przejęciu przez Muska, Crawford “zaczęła się pozycjonować do większej roli” w firmie, relacjonowało The Verge w styczniu. Niefortunnie dla niej, plan nie zadziałał — ale przynajmniej może wrócić do spania na normalnym materacu.

>Kanadyjski rząd zakazuje używania TikToka na służbowych urządzeniach elektronicznych, będąc kolejnym krajem, który ogłosił ograniczenia dotyczące aplikacji wideo ze względu na obawy związane z cyberbezpieczeństwem. > >Zakaz ma wejść w życie we wtorek. Pobieranie TikToka będzie zablokowane na urządzeniach wydanych przez rząd, a istniejące instalacje aplikacji zostaną usunięte, zgodnie z oświadczeniem urzędu skarbowego. > >"Po dokonaniu analizy aplikacji TikTok, Chief Information Officer of Canada ustalił, że stanowi ona niedopuszczalny poziom ryzyka dla prywatności i bezpieczeństwa" - napisano w oświadczeniu. > >Oświadczenie przewodniczącej Rady Skarbowej Mony Fortier stwierdza, że decyzja jest zgodna z tymi, które podjęli "nasi międzynarodowi partnerzy." Rząd federalny USA, wraz z ponad połową stanów USA i Komisja Europejska, wszystkie ogłosiły podobne ograniczenia TikTok na urządzeniach, którymi zarządzają lub którym zezwalają na korzystanie z oficjalnych sieci. > >W oświadczeniu odpowiadającym na zakaz, TikTok określa jako "zastanawiające", że Kanada ogłosiła ruch "dopiero po podobnych zakazach" w UE i Stanach Zjednoczonych, i bez skontaktowania się z firmą w sprawie swoich obaw.